Piotr Wyrzykowski, AFRP, AFIAP

Jesień, ciepło, mokro, czyli chodźmy grzyby. Wędrując po kolorowym lesie warto zmienić perspektywę na tą zupełnie niską, podpatrując przyrodę z punktu widzenia najmniejszych mieszkańców lasu. Pomagają w tym obiektywy macro, takie standardowe, jak np. 60 mm, dają piękny bokeh i umożliwiają tworzenie bardzo plastycznych, malarskich ujęć. Bardziej specjalistyczne, jak 15 mm obiektyw Laowa, posiadający dodatkowo możliwość przesunięcia osi optycznej, pozwalają z kolei na ukazanie dużo szerszej perspektywy, portret lasu nazywam w tym przypadku portretem środowiskowym. Umorusać się trzeba przy tym jak dziecko, ale też zabawy i satysfakcji z takich zmagań na leżąco jest mnóstwo.